maia14 maia14
357
BLOG

Sobota konwencyjna...

maia14 maia14 Polityka Obserwuj notkę 18

Zbliżają się wybory parlamentarne, więc partie - czy komitety wyborcze - usiłują się już dziś promować. Stąd i dzisiejsze konwencje, gdzie można było obserwować - większe lub mniejsze - spektakle, prężenie muskułów, buziaczki itd. W końcu, sami swoi. Tylko trzeba pamiętać, że wybory parlamentarne, to jednak nie te prezydenckie, a głosuje się w nich na wielu kandydatów.

Wybory parlamentarne, to też inna bajka, niż wybory samorządowe, z czego zdaje sobie sprawę PSL, które w tych drugich zawsze lepiej wypada, niż w tych pierwszych. Dlatego po fatalnym wyniku wyborczym kandydata PSL na prezydenta oraz tragicznych dla tej partii ostatnich sondażach, panuje tam duża nerwowość.

Dziś odbyła się też Rada Naczelna PSL, przed którą było już wiadomo, że pogłębił się w partii podział na tych, którzy chcieliby zachować obecny układ, a także tych, którzy chcą radykalnych zmian. Pierwsi wciąż ufają obecnemu przewodniczącemu - Januszowi Piechocińskiemu - oraz polityce prowadzonej wobec koalicjanta, gdy drudzy zgłosili wniosek o jego odwołanie i zastąpienie go młodszym, choć też pracującym w koalicyjnym rządzie, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. To ostatnie - natomiast - zdenerwowało polityków wiernych Piechocińskiemu i dlatego podobno złożyli kontrwniosek, który zakładał, iż jeśli nie podoba się Piechociński i jego polityka, to PSL powinien wycofać - wraz z nim - z koalicyjnego rządu i ministrów: Sawickiego oraz Kosiniaka-Kamysza.

W końcu, po burzliwych obradach, Janusz Piechociński pozostał na swym stanowisku, bo wciąż ufa mu 50 kolegów partyjnych, gdy jedynie 34 chciało go odwołać.

Jednak wewnętrzna rozgrywka w PSL, niczego partii nie rozwiązuje. I może się tak zdarzyć, że w końcu znajdzie się ona poza parlamentem, co byłoby nowym akcentem w polskiej polityce.

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka