Niedawno tygodnik "Wprost" wysunął oskarżenia wobec MON, że to mogło sfałszować przetarg na śmigłowce dla polskiej armii. Ministerstwo zaprzeczyło i zapowiedziało pozew wobec tygodnika.
Dziś natomiast rzecznik MON skierował list do Rady Etyki Mediów w sprawie wymienionej publikacji "Wprost" , podkreślając, iż informacje w niej zawarte są kłamstwem. Rzecznik też wskazał powiązania red. naczelnego "Wprost", Tomasza Wróblewskiego, z b. zastepcą red. naczelnego w "Rzeczpospolitej", Andrzejem Talagą. Obaj byli wiceprezesami w fundacji Warsaw Enterprise Institute. Dziś Wróblewski dalej tam wiceprezesuje, a Talaga jest ekspertem. Ale... Talaga jest obecnie także dyrektorem ds. komunikacji w zakładach PZL Mielec, które przegrały przetarg na dostawę polskiej armii śmigłowców, z firmą francuską...
I warto może wspomnieć, z jakiego kraju pochodzi firma, która ma 100 % akcji w PZL Mielec. Otóż to... amerykańska firma.
A na marginesie i dla obrazu "polskości" firm, które miały zastrzeżenia do przetargu na śmigłowce, to warto też wiedzieć, że PZL Świdnik jest w 87,6 % udziałów w rękach spółki włosko-brytyjskiej.
I teraz: ciekawe, czy Rada Etyki Mediów zechce się pochylić... oraz zauważyć standardy, jakie są bliskie niektórym polskim dziennikarzom, którzy to dla własnego biznesu potrafią zapomnieć o etyce dziennikarskiej.
