maia14 maia14
318
BLOG

Wreszcie zimny... na rozpalone głowy

maia14 maia14 Rozmaitości Obserwuj notkę 10

Po długiej fali upałów wreszcie jest zimniej, bo np. teraz u mnie są tylko 22 stopnie ciepła, gdy jeszcze wczoraj było ich, aż 36. Rzucał się niektórym ludziom już na głowy ten gorąc.

Nic to, gdy można było odpoczywać i się schładzać, jednak ta gorączka udzielała się również tym, którzy winni mieć trzeźwe głowy, skoro dali się wystawić na przedstawicieli narodu.

I dziwnym było, gdy pozwalano sobie na: obsmarowywanie własnego kraju obcym, na nadmierne proszenie o łaskę "króla", aby ten zechciał się spotkać czy też zachowania na pewno nie z kulturalnej górnej półki, jak i obce zasadom dyplomacji.

Chłodniejsze powietrze powinno sprzyjać przemyśleniom, bo nie trzeba się kochać, ale dobrze jest się przyzwoicie zachowywać. A, gdy reprezentuje się wspólny interes, to wypada zgrać się, nawet jeśli się nie posiada najlepszych instrumentów i umiejętności, żeby nie wyszło fałszywie.

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości