maia14 maia14
258
BLOG

Francja w "ogniu"

maia14 maia14 Polityka Obserwuj notkę 8

Paryż został zaatakowany przez terrorystów. Uderzono w kilka miejsc, gdzie w piątkowy wieczór Paryżanie i turyści bawią się lub relaksują. I trudno przypuszczać, że masakra na sali koncertowej, gdzie odbywał się występ amerykańskiej grupy lub wybuchy przy stadionie /tu ponoć miało być znacznie gorzej, ale służby zadziałały, ponieważ zostały postawione w stan najwyższej gotowości z racji tego, że na meczu przebywał też Prezydent Hollande/, na którym toczył się mecz piłkarski - Francja : Niemcy - były przypadkowe. Wrogowie wolnego świata - w tym Europy - chcieli zadać spektakularny cios i po części się im udało, bo ofiar śmiertelnych i rannych jest sporo.

A tuż po wydarzeniach w Paryżu, bo w Calais, płonął nielegalny obóz uchodźców, zwany Dżunglą. Ponoć został już ugaszony, a o ewentualnych ofiarach nic nie słychać. Trudno powiedzieć, czy było to mydlenie oczu czy odwet.

Terroryści uderzyli w miejsca, gdzie były duże zgromadzenia ludzkie. Liczyli, że popłynie morze krwi. I krew się polała, ale mogło być znacznie gorzej, gdyby np. siły porządkowe - na stadionie - nie zadziałały sprawnie. Ludzie w panice mogliby przecież, zacząć się tratować. Nic takiego na szczęście się nie stało.

Europa zdawała się być bezpiecznym kontynentem i trochę zatraciła poczucie strachu. A świat w innych rejonach się zradykalizował i trzeba znów zacząć się bać, aby nie zostać zaskoczonym przez różnych barbarzyńców. Strach bywa konstruktywny, bo wzmaga ostrożność, ale nie można też dawać satysfakcji terrorystom, budując społeczeństwa żądne odwetu i pełne ksenofobii. Sytuacja wymaga wyjątkowej mądrości.

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka