"Dzień Dziecka" - przypadający 1 czerwca - nie musi być jedynym pretekstem do dzisiejszego świętowania. Z tym, że dzieciarni chyba jest łatwiej, bo może jeszcze celebrować "Światowy Dzień Mleka", jeśli da radę. Jednak dobrze, że ja nie muszę już tego ostatniego uskuteczniać, bo mleka nie cierpię, zresztą od dzieciństwa, kiedy to musiałam być korumpowana..., aby łyknąć, a i tak sposobem unikałam...
Dla dorosłych są też inne święta: "Dzień Bułki" i "Dzień bez Alkoholu". Czyli tak czy inaczej... o suchym... Bo np. piwo bezalkoholowe, to podobne do mleka... FUJ.
"Chwilami życie bywa znośne", stwierdziła kiedyś nasza wybitna poetka-noblistka. Może zatem jutro będzie znośniej i ciekawiej, kiedy przypadają "Dzień Sąsiada" i "Dzień bez Krawata".
Komentarze