maia14 maia14
303
BLOG

"Song to Song" ... oczekiwany

maia14 maia14 Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 18

Od ponad miesiąca kusiła w kinach świetna zapowiedź filmu pt. "Song to Song", Terrence'a Malicka /reż. i scenariusz/. I wreszcie odbyła się jego premiera.

Głównymi bohaterami w tym filmie są: Faye /gra ją Rooney Mara/, dziewczyna pragnąca zaistnieć w świecie muzycznym, BV /Ryan Gosling - tu nijaki/ z tą samą przypadłością oraz producent muzyczny, Cook /Michael Fassbender/, bogaty i zwariowany.

Wśród aktorów najbardziej soczystą postać stworzyła jednak Natalie Portman, która zagrała Rhondę, a ładnie wyglądała... Cate Blanchett /Amanda/. Przy tej produkcji ostro też ponoć pracowali Benicio del Toro i Christian Bale, ale reżyser ich wyciął. Szkoda.

Przez film przewijają się różniste koncerty oraz artyści, którzy jednak więcej mówią, niż grają czy śpiewają. Pośród nich choćby: Iggy Pop, Patti Smith, "Florence and the Machine", "Red Hot Chili Peppers".

Zdjęcia są autorstwa Emmanuela Lubezki'ego. I są fajnie - np. pod różnymi kątami - filmowane wnętrza, ale i plenery: w USA oraz w Meksyku.

I teraz...: ten film jest męczący i nudnawy, więc chwilami się na nim oczy zamykają. Czasami tylko następuje ożywienie akcji, albo jest wpleciona ciekawostka, jak np. odgłos modłów po... polsku i widz się wtedy budzi.

Rozczarowanie...


maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura