Film Christophera Nolana /reżyseria i scenariusz/ pt. "Dunkierka", to obraz wojenny.
Akcja dzieje się w 1940 r. pod Dunkierką, gdzie otaczani oraz spychani są ku morzu - przez niemiecką armię - alianccy żołnierze.
Tak na lądzie, jak i na morzu masowo oni giną, choć z pomocą przychodzi im /w dosyć ograniczonej ilości/ lotnictwo oraz pływające jednostki wojskowe. Natomiast dużą - pozytywną - rolę w ratunku żołnierzy odgrywają... prywatni właściciele łodzi i kutrów.
Trudno wymieniać, kto w tym filmie grał główne role. Wszyscy mieli tam swoje miejsce, tak ci młodsi /choćby Fionn Whitehead jako Tommy czy Gillian Murphy jako uratowany-roztrzęsiony.../, jak i starsi /np. Kenneth Branagh jako komandor Bolton czy Mark Rylance jako pan Dawson/.
Całość prowadzi jednostajna - "bijąca" po głowie - muzyka, której autorem jest Hans Zimmer. Są też interesujące - czasami pełne grozy - zdjęcia kręcone z różnej perspektywy, autorstwa Hoyte Van Hoytema.
"Film "Dunkierka" jest ciężki, bo widz od jego początku do jego końca bierze udział w ratowaniu ludzkiego życia, co niestety często się nie udaje, więc boli...
Jednak koniec, to odrobina radości, gdy okazuje się uratowano ponad 330 tys. żołnierzy, gdy wcześniejsze - optymistyczne - założenie budowano na ok. 30 tys.
Ciężkie czasy, ciężki film, czasami tak jest...