maia14 maia14
452
BLOG

Grzyby - "Kiedyś Cię znajdę..."

maia14 maia14 Rozmaitości Obserwuj notkę 26

Jest światełko w tunelu: ma być cieplej.

Po kilku dniach chłodniejszych, z dużymi nocnymi spadkami temperatury, bo u mnie pewnej nocy było tylko ok. +1 stopnia, temperatura dzienna ma wzrosnąć do ponad +20 stopni, więc i nocą nie będzie tragicznie. No i słońca ma być więcej, to i pozytywniej będą wyglądać okoliczności przyrody.

Sądząc po mijanych grzybiarzach, runo leśne wciąż bogato owocuje, więc może warto się np. jutro wybrać na grzyby. Mój pies jest ZA. Zobaczymy.

Jednak z grzybami trzeba być ostrożnym i abstrahuję tu od ich możliwości trucicielskich. Za wycieczkę na grzyby można słono zapłacić. I np. za wjazd do lasu samochodem, mandat wynosi ok. 1 tys. zł. A zebranie grzybów chronionych, choćby podgrzybków... pasożytniczych /raczej nigdy takich nie spotkałam, choć podobno miejsce ich wzrostu jest oznakowane/, karane jest nawet 5 tys. zł.  Wymienione okoliczności mandatowe raczej mi nie grożą, bo np. las mam blisko, więc po kiego miałabym do niego podjeżdżać samochodem. Jest jednak pewna okoliczność, której mogłabym podlegać, gdybym nadepnęła na jakiegoś grzyba niejadalnego, a  - złośliwy - strażnik leśny /jeszcze takiego nie widziałam w pobliżu, ale.../ uznałby, iż kopnęłam tego nieszczęśnika i zniszczyłam w ten sposób ściółkę leśną. Wtedy mogłoby mnie to kosztować 100 zł, a szkoda nawet takiej kasy.

Zatem, trzeba się zastanowić, czy warto iść do lasu, bo tam czyha sporo niespodzianek, a koszyczek grzybów może zostać wyceniony jak złoto. Ech, życie - nawet grzybiarza - jest pełne zaskakujących "zwrotów akcji".

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości